.

piątek, 13 października 2017

Piątek trzynastego -pechowy dzień



Wiecie doskonale, że wszystko zaczęło się w klasie.
Słyszeliście moją obietnicę - zrobię Izie jej banknot. W drodze do domu myślałam, jak to zrobić. 
I tu zaczęło się prześladowanie. Widziałam Izę tu:


I tu:


A to mnie przyprawiło o gęsią skórkę:

Nawet mój telefon zmienił tapetę.


W domu zabrałam się do pracy. Najpierw musiałam ją narysować, żeby mieć wzór do banknotu.


Zasiadam do komputera, a tu... to nie moja tapeta!

 Wreszcie po długich próbach coś mi wyszło :)

 Ale Iza za 100 zł ??? Za mało dla super dziewczyny!
Z tej wersji też nie byłam zadowolona.

To już lepsze, ale jeszcze nie to. Wreszcie mi się udało i wyobraźcie sobie, że zalałam herbatą. Wyprałam banknoty z Izą. 
I jeśli myślicie, że to koniec moich przygód, to się grubo mylicie.
Bo Izę ciągle widzę.
W łazience (ścieranie lustra nie pomaga):

 
 Zamiast siebie widzę...


Włączyłam telewizor  i...karnego obroniła!

Tego było za dużo, słabości mnie ogarnęły, wachlarz w ruch i...

Biorę książkę do czytania! I... wyboru nie mam! Na wszystkich Iza.

Zaglądam do notatnika, by sprawdzić szkolne zapiski...

Przechodzę przez przedpokój...

A teraz mam nadzieję, że umiliłam zadanie domowe na wtorek. Jeszcze zerknijcie i poklikajcie na stronie szkolnej - polecam cytaty naszego patrona. 

Izuni dziękuję za pozowanie do portretowego zdjęcia, które wykorzystałam zgodnie z jej życzeniem i na potrzeby udowodnienia, że z Internetu trzeba umiejętnie korzystać. Nie wszystko, co widzicie i czytacie jest prawdziwe. To właśnie jest dowód.

2 komentarze:

  1. Świetna powiastka ze świetną puentą.
    Zazdroszczę takich umiejętności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjne i pouczające.
    Szkoda, że nasza klasa nie ma bloga

    OdpowiedzUsuń